Gospodarka wojenna XX wiek
PIASTOWIE, CHRZEST POLSKI I POCZ�TKI PA�STWA POLSKIEGO
Historia Polski i Brazylii
Polub nas na Facebook'u
ekiosk.pl

Mówią Wieki 3/2025

tylko
8.50 zł

DOSTʘPNE NA:
Win, iPad, Android

pobierz obrazy

Między pamięcią a historiografią. Lwowskie debaty o powstaniu styczniowym (1864 - 1939)

Lidia Michalska-Bracha

Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego, Kielce 2011

LWÓW PAMIĘTAŁ O POWSTANIU

Powstanie styczniowe było jednym z najtragiczniejszych wydarzeń w polskiej historii. Nieprzygotowany zryw zbrojny przekształcił się w prawie dwuletnią wojnę partyzancką, która objęła zasięgiem Królestwo Polskie i znaczne obszary guberni zachodnich imperium carów. Jej skutki to nie tylko dotkliwa klęska, ale także przyspieszenie tempa zmian w polskim społeczeństwie. To również indywidualna i zbiorowa pamięć, która miała o wiele większy zasięg, niż wynikałoby to z liczby walczących z zaborcą. Zaangażowane w powstanie były szerokie kręgi społeczeństwa, choć prawda, że aż nader często wbrew swej woli.


Opis:

Utrwalanie pamięci o zrywie i jego uczestnikach zaczęło się już w trakcie powstania lub tuż po jego upadku. Często towarzyszyły temu namiętne spory wynikające z politycznych sympatii czy osobistych animozji. Liczne pamiętniki byłych powstańców były próbą rozliczenia się z nielubianym adwersarzem czy wybielenia własnej postawy. Uczestnicy wydarzeń nie godzili się również z tezami zawartymi w opracowaniach historycznych. Dysputy rozlewały się szeroko na łamach ówczesnej prasy, stając się częścią szerszej dyskusji o znaczeniu powstania i sensie zbrojnych zrywów.

Tym debatom i wysiłkom o upamiętnienie styczniowej insurekcji poświęciła najnowszą pracę Lidia Michalska-Bracha. Pokazuje lwowskie środowiska weteranów i historyków, opisuje, jak rodziły się prądy badawcze, z których jednym z najciekawszych było badanie losu kobiet w czasie powstania. To nie tylko walcząca z karabinem w ręku Henryka Pustowójtówna, ale także tysiące cichych bohaterek, które opatrywały rany, szyły mundury, przekazywały rozkazy czy dostarczały broń. Wyjątkowe miejsce w ich upamiętnieniu odegrała Maria Buchnalska. Jej zaangażowanie i poświęcenie prywatnego majątku w sprawę budzą podziw i dobrze, że zostały przypomniane.

Strażnikom pamięci o 1863 i 1864 roku udało się zebrać wiele pamiątek i wspomnień, ale nie zdołali stworzyć planowanego muzeum powstania styczniowego we Lwowie. W realiach powojennych z oczywistych przyczyn ta idea upadła i nie została już nigdzie zrealizowana. A szkoda, ponieważ tamta insurekcja jest bodaj najlepiej udokumentowanym polskim powstaniem narodowym.

Wojciech Kalwat

 

Lidia Michalska-Bracha

Między pamięcią a historiografią. Lwowskie debaty o powstaniu styczniowym (1864 - 1939)

Wydawnictwo: Wydawnictwo Uniwersytetu Humanistyczno-Przyrodniczego Jana Kochanowskiego, Kielce 2011


dodano: 2011-11-19


Kalendarium

31 marca 1854: Komandor Matthew Perry, który dotarł do wybrzeży Japonii na czele amerykańskiej eskadry okrętów wojennych, wymusił na Japończykach otwarcie ich portów dla handlu ze Stanami Zjednoczonymi.

Bieżący numer

15 marzec 2025
nr 3 (789)

Prenumerata  | Reklama  | Kontakt

Zamknij X

Błąd wczytywania.

Zamknij X