Pogoń między Orłem Białtym, Swastyką i Czerwoną Gwiazdą. Białoruski ruch miepodległościowy w latach 1939-1956
Jerzy Grzybowski
Wydawnictwo: Bel Studio
Jerzy Grzybowski podjął się zgoła niewykonalnego i napisał habilitację na temat prób aktywności białoruskiego nacjonalizmu w okresie przełomowym – drugiej wojny światowej oraz energicznych początków „zimnej wojny”. Monumentalny wolumin obejmuje 900-stronicowe omówienie mało znanej problematyki – krzępnięcia białoruskich organizacji, walczących o białoruską niepodległość. „Pogoń między Orłem Białym, Swastyką i Czerwoną Gwiazdą. Białoruski ruch miepodległościowy w latach 1939-1956” to dzieło detronizujące dotychczasowych specjalistów, gdyż autor nie tyle przekroczył, co przeskoczył Rubikon i wyrwał do przodu ze swymi ustaleniami. Już przebadanie dokumentów w trakcie kwerend w trzydziestu archiwach było nie lada wyczynem, zaś sama lista lista literatury naukowej z której korzystał Jerzy Grzybowskiego obejmuje aż 27 stron. Ta wybitna praca jest obecnie najlepszym kompendium wiedzy na temat historii Białorusi i białoruskich ruchów niepodległościowych od początku II wojny światowej aż do połowy lat pięćdziesiątych.
Opis:
Praca ma charakter chronologiczny, omawiając działania białoruskie w kontekście trzech tytułowych graczy. Autor swobodnie opisuje trudne zagadnienia Białoruskiej Rady Centralnej i znaczenia „reform” zdeklarowanego narodowego socjalisty Wilhelma Kubego. Książka wyjaśnia meandry polityki niemieckiej, które nie wykorzystały początkowego entuzjazmu dla „wyzwolicieli spod bolszewickiego ucisku”. Przykładowo w oparciu o źrodła dr. hab. Grzybowskiemu udało się przedstawić zagmatwane losy 30. Dywizji Grenadierów SS (2. rosyjskiej/ 1. białoruskiej), jeszcze mniej znanych 13. batalionu SD czy w ogóle nieznanego białoruskiego legionu w armii włoskiej. Jedynie brak szerszej kwerendy w archiwach białoruskiego KGB uniemożliwił udowodnienie kilku frapujących hipotez, które dr. hab. Grzybowski postawił w swoim woluminie.
Niektórzy mogą mieć za złe pokaźnej edycyjnie książce drobne błędy ograniczające się do tłumaczenia terminologii wojskowej – poprzez powołanie na kartach tej pracy „specjalnego batalionu komandosów Dalwitz”, podczas gdy nazwa - Landung Bataillon zur besonderen Verfügung „Dalwitz” – powinna być tłumaczona batalion desantowy do zadań specjalnych „Dalwitz”. Jednak możliwość obcowania z fachowo opisanym tematem białoruskiego ruchu niepodległościowego, to większa frajda niż kilka łatwych do usunięcia w dobie druku cyfrowego nieporadności translatorskich. Ta praca należy do dział historycznych, które starają się wyjaśnić skomplikowane aspekty rzeczywistości w myśl naczej zasady „sine ira et studio” w sposób obiektywny i bezstronny. W ręce czytelników trafiła książka, która przewyższa wszystko, co do tej pory zostało napisane o krwawych czasach wojny i powojennej rywalizacji na Białorusi i z udziałem Białorusinów.
Hubert Kuberski
dodano: 2012-03-10