Kronenberg. Dzieje fortuny
Andrzej Żor
Wydawnictwo Naukowe PWN
Fortunę zbił na produkcji tytoniu, założył Bank Handlowy, inwestował w przemysł cukierniczy i górniczo-hutniczy. Leopold Kronenberg dążył nie tylko do pomnażania majątku. Jego celem było budowanie potencjału gospodarczego Kongresówki. Mawiał: wielu jest gotowych oddać życie za Polskę, ale niewielu może wskazać jej drogę.
Opis:
WSKAZAĆ DROGĘ POLSCE
Wiek XIX w historii Polski to nie tylko okres powstań narodowych i prób odzyskania niepodległości. To także moment, w którym nad Wisłą powstają podstawy nowoczesnej gospodarki i społeczeństwa. Szlachta z powodów kulturowych i mentalnych mogła w ograniczonym stopniu uczestniczyć w tym procesie, dlatego ciężar rozwoju przemysłu, bankowości czy ubezpieczeń wzięli na siebie ludzie z niższych warstw społecznych. Ważna rolę odegrali przedsiębiorcy pochodzenia żydowskiego, zwłaszcza Leopold Kronenberg. Niestety, poza przyczynkami oraz fragmentarycznymi studiami biograficznymi długo nie mógł się on doczekać pełnej biografii. Tę lukę wypełnił Andrzej Żor.
Gromadząc materiały do książki, musiał poradzić sobie z nie lada problemem, bowiem rodowe archiwum Kronenbergów nie przetrwało drugiej wojny światowej. Mimo to dzięki obszernej kwerendzie stworzył kompetentne i wszechstronne studium życia i kariery Kronenberga.
Liczba i skala przedsięwzięć, w które z sukcesem się angażował budzi podziw: fortunę zbił na produkcji tytoniu, aktywnie działał też na polu finansowym, zakładając Bank Handlowy, inwestował w przemysł cukierniczy i górniczo-hutniczy. Przyczynił się także – jako inwestor i zarządca kilku dróg żelaznych – do stworzenia i rozwoju infrastruktury kolejowej w Królestwie Polskim. Z racji mocnej pozycji w życiu gospodarczym kraju wszedł w skład lokalnych agend rządowych, towarzystw i instytucji, zyskał także poważanie na dworze carskim w Petersburgu.
Powie ktoś, że wielka kariera Kronenberga nie byłaby możliwa bez swoistej symbiozy z władzami zaborczymi. To prawda. Jednak Kronenberg dążył nie tylko do pomnażania swojego majątku, niewątpliwie jego celem było budowanie potencjału gospodarczego Kongresówki. Swoje credo życiowe streszczał, mawiając: wielu jest gotowych oddać życie za Polskę, ale niewielu może wskazać jej drogę”. Choć na wskroś był pozytywistą, paradoksalnie było w nim coś z romantyka. Najlepszym przykładem jego zaangażowanie we wspieranie obozu Białych podczas powstania styczniowego. Wprawdzie dzięki doskonałym kontaktom z władzami carskimi uniknął represji popowstaniowych, lecz udowodnił, że jest polskim patriotą, gotowym w godzinie próby do poświęceń w imię idei niepodległości. Książka Andrzeja Żora to pasjonująca lektura nie tylko o Kronenbergu, ale także o epoce skomplikowanych wyborów. Gorąco polecam.
Tomasz Bohun
Andrzej Żor
Kronenberg. Dzieje Fortuny
Wydawnictwo Naukowe PWN
Warszawa 2012
dodano: 2012-06-01