Gospodarka wojenna XX wiek
PIASTOWIE, CHRZEST POLSKI I POCZ�TKI PA�STWA POLSKIEGO
Historia Polski i Brazylii
Polub nas na Facebook'u
ekiosk.pl

Mówią Wieki 3/2024

tylko
8.50 zł

DOSTʘPNE NA:
Win, iPad, Android

pobierz obrazy

Sekrety drugiej wojny światowej. Wojna mózgów

Brian Johnson

Brytyjscy autorzy piszący książki historyczne pozostają modni nad Wisłą. Tym razem uwagę polskiego wydawcy ponownie przyciągnęły „Sekrety drugiej wojny światowej. Wojna mózgów” Briana Johnsona, oparte na wyprodukowanym w latach 70. XX w., przez niego serialu telewizyjnym BBC „The Secret War” – zrealizowanym we współpracy z Imperial War Museum. Przed nami drugie jej polskie wydanie.




Opis:

Było to oficjalne brytyjskie stanowisko w kwestii kilku z wielu tajemnic wojennych Albionu powstałych w odpowiedzi na teutońskie zagrożenie. Formuła książki, rozwiniętej ze scenariusza telewizyjnego serialu dokumentalnego została pomyślana jako opracowanie o charakterze popularnonaukowym. Książka fascynującego się technologią Johnsona wyeksponowała liczne dane techniczne, wręcz na poziomie podręczników technicznych przy nieznacznych zmianach w kolejności i tytułów niektórych rozdziałów w stosunku do telewizyjnego pierwowzoru. Na książkę „Sekrety drugiej wojny światowej. Wojna mózgów” złożyło się sześć rozdziałów: wojna w eterze, radar, V-1 i V-2, sposoby zwalczania U-Bootów i wygrana w Bitwie o Atlantyk, wojenne niepowodzenia technologiczne oraz zmagania z Enigmą.

Można zgodzić się z opinią, że nic tak nie inspiruje postępu technicznego jak działania wojenne czy same przygotowania doń. Autor podkreślił, że tylko mocarstwa było stać na kosztowne badania. Jednak zasygnalizował (słuszną skądinąd), że świadomość naukowców oraz inżynierów pracujących nad projektami w nieogrzewanych szopach nie wynikała z pragnienia pieniądza, lecz często szlachetnej motywacji obrony zagrożonego królestwa, a skutkiem czego i swego życia. Większość technologii cywilnej ma swój rodowód w technice wyprodukowanej dla wojskowych, tylko w bardziej niezniszczalnej wersji od konsumenckiej. Cała II wojna światowa tego przykładem, a Brian Johnson uzyskał zgodę na ujawnienie części z tajemnic Urzędu Biurowego Jej Królewskiej Mości (Her Majestys Stationery Office - HMSO) oraz podlegających jej archiwów publicznych. Dlatego brytyjski autor nie uwzględnił projektu Manhattan, innych odkryć amerykańskich, japońskich czy sowieckich.

Z drugiej strony autor ograniczył do sześciu zagadnieniem, zajmując się nimi szczegółowo i sumiennie, jak na czas jej napisania przed ponad trzydziestu laty. Opracowanie charakteryzuje brytyjska bezstronność obok uznania osiągnięć naukowców niemieckich, przy nie pomijaniu własnych błędów. Johnson nie zapomniał o polskich matematykach dokonujących przełomu nad początkiem przy rozszyfrowywaniu Enigmy. Ponadto opisując zmagania przez V-1 i V-2 autor podkreślił rolę Armii Krajowej, dostarczającej Brytyjczykom części rakiet – choć dopiero wymiana ze Szwedami udostępniła poddanym Jerzego VI całą niemiecką rakietę.

Tymczasem do nieudanych projektów autor zaliczył Me 262 , który przez irracjonalne naciski Hitlera, aby Schwalbe był też szybkim bombowcem, opóźniły produkcję samolotu i wejście do gotowości operacyjnej. Dołożyły się kłopoty konstrukcyjne i brak metali kolorowych oraz niska żywotność silników Junkers Jumo, sięgająca 15 godzin, a później dwukrotnie podwyższona. Podobnie niedopracowany okazał Me 163 – zbyt niebezpieczny (o dziwo szczególnie przy tankowaniu zbiorników paliwa) i mało nadający się na skuteczne narzędzie bojowe mimo uzbrojenia go w dwa 30 mm działka – oraz dwa nie rozwinięty projekty Heinkela – He 280 czy „ludowy myśliwiec” (Volksjäger) He 162 „Salamander” za późno skierowany do masowej produkcji.

Autor opisał całość problematyki technicznej przystępnym językiem nawet dla początkujących amatorów historii. Johnson opisywał też zakulisowe rozgrywki starć technologicznych, prowadzących do wprowadzenia do użytku coraz nowocześniejszych rozwiązań do zabijania lub/ i ochrony przed nim ze szczególnym uwzględnieniem strony brytyjskiej. Autor pracując przy serialu dla BBC, dotarł do wielu weteranów ówczesnych zdarzeń. Dzięki temu uzyskał narrację pełną anegdot na temat wytężonej pracy w laboratoriach na rzecz „wysiłku wojennego”.

Sekrety drugiej wojny światowej” nie uniknęły kilku błędów. Przykładowo polską wieś Sarnaki, leżącą na Lubelszczyźnie nad Bugiem, autor „przeniósł” ponad 100 km na płn-zach. od Warszawy. W całej książce znajdziemy podobne przykłady nazw sprzętu pisanego raz z dużej, raz z małej litery, co wynika z zamieszania reguł wprowadzonych przez Radę Języka Polskiego odnośnie nazw sprzętu pisanych z niestety… z małej litery. Przeniknęły w tekście nieszczęsne „łodzie podwodne”, jak i „silnik pierścieniowe” zamiast gwiazdowych…

Tymczasem polska edycja książki Johnsona zaskakuje staranną szatą edytorską w twardej okładce, której treść uzupełniały liczne zdjęcia, schematy i wykresy. Książkę można polecić laikom wkraczającym dopiero do tematyki drugowojennej. Mimo prostych wyjaśnień może być to pozycja „zbyt techniczna” dla typowego humanisty zafascynowanego li tylko wydarzeniami w przeszłości. Autorski wybór sekretów zasługuje na zainteresowanie, choćby ze względu na wykorzystywania wiele z opisanych projektów wykorzystywanych dzisiaj w gałęziach gospodarki cywilnych, a nawet życia prywatnego. „Sekrety drugiej wojny światowej” umożliwiają zdobycie wiedzy o tym skąd wzięły swoje źródło oraz zasadzie ich działania – co też można porównać choćby z karierą GPS, powstałego w ramach jednego projektów realizowanych zgodnie ze starą rzymską maksymą: „Si vis pacem, para bellum”.

Hubert Kuberski


dodano: 2014-06-15


Kalendarium

28 marca 845: Wikingowie złupili Paryż.

Bieżący numer

15 marzec 2024
nr 3 (776)

Prenumerata  | Reklama  | Kontakt

Zamknij X

Błąd wczytywania.

Zamknij X