Guillermo del Toro
Labirynt Fauna
Labirynt Fauna rozgrywa się w 1944 roku w Hiszpanii pod rządami generała Franco. Dwunastoletnia Ofelia wraz z matką wyprowadza się do wiejskiego domu w północnej Hiszpanii, gdzie dołączają do nowego ojczyma i męża. Posiadłość położona jest w pobliżu starego zrujnowanego labiryntu. Szybko staje się on ulubionym miejscem pobytu dziewczynki. Gdy we wsi pojawią się frankiści, dziewczynka nie mogąc poradzić sobie z okrutną rzeczywistością, szukać będzie wyjścia z sytuacji w świecie fantazji osadzonym w przestrzeni labiryntu.
Opis:
Meksykanin, Guillermo Del Toro zasłynął swym baśniowym thrillerem Labirynt Fauna, po zdobyciu przez ekipę jego filmu trzech Oscarów: za zdjęcia, scenografię i charakteryzację. Film wydany na DVD w polskiej wersji językowej to wyjątkowy przykład estetyki baśniowej (miejscami przerażającej) zmiksowanej z brutalnymi scenami z okresu walki z ostatnimi ogniskami wojny domowej (wówczas już partyzanckiej) w Hiszpanii w 1944 roku.
Nastoletnia Ofelia, zapatrzona w baśnie, kreowane w jej ulubionych książkach, odnajduje świat równoległy w ruinach, niedalekich młyna - miejsca jej zamieszkania. Jako księżniczka ma szansę ocalić świat podziemi przed zagładą. Jej niewinnej kreacji zostaje przeciwstawiony bezwzględny kapitan Vidal, co ma tylko zwielokrotnić efekt finałowej sceny. Komunistyczna guerrilla wyrasta w Labiryncie Fauna na pozytywnych bohaterów, co w Polsce nie brzmi zbyt przekonująco w obliczu "sukcesów" GL i AL, ale jest zbieżne z sukcesami socjalistycznej retoryki pobrzmiewającej obecnie w Hiszpanii.
Jednak największe wrażenie w filmie Del Toro robi świat zaludniony przez potwory (Blady Człowiek), czy starożytne stworzenia (Faun), przedstawiony wizjonersko przez reżysera, mającego już na swym koncie równie doskonałego Hellboya. Del Toro zadziwia poziomem swojej imaginacji, połączonej z pacyfikacją guerrilli, co przecież nie powinno być trudne dla podobnej opowieści znad Wisły. Przecież demonicznego kapitana Vidal mógłby zastąpić dowódca NKWD-owskiej dywizji specjalnej, kuszony przez bułhakowskiego i demonicznego Wolanda oraz ścigający oddział polskiego podziemia niepodległościowego, jak na przykład – kompanię Mariana "Orlika" Bernaciaka, uwalniającego 107 więźniów UB w Puławach, Czy doczekamy się w Polsce tak oszałamiającego filmu, jak Labirynt Fauna? Czas pokaże.
Idealnie zostały odwzorowane kolory, zdominowane przez barwy ciemnogranatowej nocy oraz zieleni lasu i nie można mieć do nich żadnych zastrzeżeń. Posiadacze telewizorów LCD mogą być nieznacznie zawiedzeni, gdyż ta technologia obnaża wszelkie niedoskonałości transferu obrazu. Ścieżka zapisana w DTS nie zawodzi i tworzy dynamiczne otoczenie, płynące ze wszystkich stron. W wersji z polskim lektorem dźwięk nieco traci gdyż dochodzi do nieznacznego stłumienia efektów przestrzennych. Za to znakomicie brzmią hity wokalne z lat 40 w swingującej estetyce. Jedynym godnym uwagi dodatkiem w polskiej edycji DVD był 25-minutowy making-off, dokumentujący wyjątkowość pracy na planach plenerowych i studyjnych Labiryntu Fauna. W cyfrowym wersji filmu Del Toro zwraca uwagę dobry obraz i znakomity dźwięk, podkreślające głębię "nocnej" części filmu. Widzowie w domowym zaciszu doczekali się bardzo dobrej edycji DVD, zasługującej na w pełni pochwalną ocenę.
Hubert Kuberski
dodano: 2007-09-27
